Rawka na dobry początek -maj 2003
Rawka na dobry początek
Ponieważ w okolicach Turku rzek niewiele, sezon kajakowy rozpoczęliśmy 31 maja na Rawce niedaleko Skierniewic i jak zawsze dwa dni, które łagodnie i rekreacyjnie miały rozpocząć lato, okazały się bardzo intensywne. Rawka nie jest rzeką dla początkujących kajakarzy. Decyduje o tym niemała ilość przeszkód, zwłaszcza zwalonych drzew, które czynią ją dość uciążliwą. Zresztą w regulaminie odznak kajakowych PTTK i PZKaj wpisana jest do wykazu rzek górskich. Daje więc to, „co tygrysy lubią najbardziej”. Rawka płynie przez rezerwat będący fragmentem Puszczy Bolimowskiej, dlatego zachowuje się jej pierwotny charakter i nie usuwa zwalonych drzew. Jest kręta, malownicza, pełna niespodzianek. „Udało się” nam nawet złamać jeden kajak. Przez dwa dni przepłynęliśmy odcinek z Suliszewa do uroczyska Duży Żak – w sumie około 30 kilometrów – i było co robić. Mam nadzieję, że powrócimy tam wkrótce, by przepłynąć dłuższy niż tego roku odcinek Rawki.
| | 41.43kB, 770x626 pix |
|
|
| | 41.81kB, 770x611 pix |
|
|
| | 48.23kB, 770x608 pix |
|
|
| | 46.05kB, 540x755 pix |
|
| |