Piątek, 15 czerwca, godz. 11.00 - większość licealistów z uporem Syzyfa studiuje książki od różnorakich przedmiotów. Nie każdy jednak siada w szkolnej ławie. Pewna grupa uczniów z naszej szkoły odkłada książki na bok, w zamian za to wsiadają na rowery. W gronie uczestników rajdu znajdują się również absolwenci, którzy chętnie wspominają lata spędzone w murach LO. Opiekunowie: Mariola Maciaszek, Małgorzata Wojciechowska i Witold Wojciechowski ambitnie wyznaczają 100-kilometrową trasę, by na sportowo rajdem „Wokół Powiatu Tureckiego” uczcić 100-lecie istnienia Liceum w Turku. Tak oto rozpoczyna się wyjątkowy dwudniowy rajd rowerowy – przedsmak wakacyjnej beztroski.

Punktem startu był dziedziniec naszej szkoły. Trasa wiodła przez Żuki, Kaczki, Bądków, Żeroniczki, Żeronice, Dobrę, Czyste, Spycimierz, Uniejów aż do Sarbic. W czerwonych okolicznościowych koszulkach wyglądaliśmy nadzwyczaj malowniczo. Jednym z punktów były termy w Uniejowie, gdzie każdy zmęczony sportowiec mógł zażyć relaksującej kąpieli (najbardziej zmęczeni okazali się nasi opiekunowie. Trasę przecinała rzeka Warta, którą przemierzyliśmy promem w Kozubowie (jak się okazało – górnolinowym).

Nie obyło się bez kilku awarii technicznych, które nie mogły jednak zabić sportowego ducha tureckiej drużyny. Zmęczeni, lecz równie zadowoleni około godz. 18.00 dotarliśmy do szkoły w Sarbicach, gdzie przywitano nas ciepłą pomidorówką. Przytulny wystrój oraz nowoczesne wyposażenie szkoły wywarły na nas ogromne wrażenie. Dzięki uprzejmości Pani Dyrektor mogliśmy odpocząć i spędzić tam noc przed kolejnymi zmaganiami na jednośladach. Perspektywa wieczoru spędzonego w gronie przyjaciół i nowych znajomych wyzwoliła w nas nowe pokłady energii. Mimo „siedemdziesiątki” na liczniku nie zrezygnowaliśmy z nocnej aktywności. Klasa 2e przypomniała nam zamierzchłe czasy, gdy nasi dziadkowie gromadzili się na spotkaniach przy ognisku. W ramach projektu edukacyjnego „E-szkoła Wielkopolska” pod kierunkiem pana Wojciechowskiego prześledzili historię turystki na przestrzeni stu lat i podzielili się z nami najciekawszymi spostrzeżeniami. Pod osłoną gwieździstej nocy spędziliśmy czas, piekąc kiełbaski. Przy akompaniamencie gitary odrodziły się zapomniane pieśni sprzed lat: „O mój rozmarynie”, „Płonie ognisko i szumią knieje” i inne. Okazało się, że jeden z naszych kolegów posiada niecodzienne umiejętności – zaprezentował nam pokaz tańca z ogniem, który w nocy na łonie natury wypadł bardzo efektownie.

Pomimo dużego wysiłku nie zabrakło nam również sił na wieczorne rozmowy przy herbacie i inne rozrywki w gronie przyjaciół (ale o tym cicho sza ;p). Wkrótce jednak szkoła w Sarbicach pogrążyła się w ciemnościach, a po dziennym gwarze pozostało tylko echo rozkosznego pochrapywania zmęczonych rajdowców.

Kolejny dzień przywitał nas piękną pogodą, wprost idealną na kontynuowanie naszej rowerowej przygody. Po śniadaniu wyruszyliśmy w podróż do domu, która zapowiadała się równie obiecująco, co poprzedniego dnia. Trasa prowadziła przez Kozubów, Dąbrowę, Koźmin, aż do Janiszewa, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć nowy zbiornik wodny, stamtąd przez Bogdałów, Kalinową, Pęcherzew, Szadów Pański do Turku. Pomimo wyczerpującego poprzedniego dnia humory wszystkim dopisywały. Podczas jednego z przystanków odbyły się zawody w nietypowej konkurencji – oczyszczaniu paluszków z sezamków na czas. Mimo prozaicznego charakteru konkursu, uczestnicy podeszli do niego ambitnie (zapewne to ta kusząca perspektywa chrupiącej przekąski:), a dla zwycięzców przewidziano nagrody – pamiątkowe smycze ufundowane przez Starostwo Powiatowe w Turku. Krótki pobyt nad zbiornikiem stanowił doskonałą sposobność, by wyłonić mistrza w „puszczaniu kaczek na wodzie”.

We wspaniałej atmosferze niepostrzeżenie wróciliśmy do Turku. Już około godziny 13.00 przekraczaliśmy progi domów i rozpoczynając żywe wspominanie wyjątkowego rajdu pod hasłem: „Stulecie wędrowania po świecie”, który przeszedł już do historii.

We wspaniałej atmosferze niepostrzeżenie wróciliśmy do Turku. Już około godziny 13.00 przekraczaliśmy progi domów i rozpoczynając żywe wspominanie wyjątkowego rajdu pod hasłem: „Stulecie wędrowania po świecie”, który przeszedł już do historii.

Więcej informacji, szczegółów i relacji z wyjazdu warto zasięgnąć od uczestników. I choć jubileuszowy rajd na stulecie Szkoły zapisał już kolejną kartę historii tureckiej turystyki, pełni pasji czekamy na kolejną okazję do wspólnego odkrywania piękna naszego regionu.

Anna Litwin kl. I c

Karolina Piskuła kl. I c

Aleksandra Mituta kl. Ic

Aleksandra Białczak kl. I f